W nowej dostawie z hiszpańskiej Katii przyjechała włóczka akrylowa o nazwie Katia Planet. Już od jakiegoś czasu szukaliśmy produktu, który zastąpi, chętnie przez Was kupowanego, francuskiego Charliego. Niestety, problem z ostatnimi dostawami z Phildara zmusił nas do wycofania ich produktów.
Po długich poszukiwaniach, macaniu i dotykaniu rożnych motków, znaleźliśmy właśnie w Katii niemalże identyczną włóczkę.
Ta sama grubość, miękkość, wiele kolorów. Jedna różnica to wielkość motków. Charly ma 50 g, a Katia Planet 100g. Myślę jednak, że jest to jej atutem; nie będzie tyle supełków w projekcie. Jest tak samo ekonomiczna jak Charly.
Jeśli lubiliście dziergać z Charliego- wypróbujcie Planet! Stopniowo uzupełnimy kolory i mam nadzieję, że będziecie zadowoleni.
Katię Planet znajdziecie tutaj: klik