Magic Loop - o co tu chodzi?

18-02-2021

Początkujące dziewiarki mają często problem z dzierganiem małych obwodów np. w czapkach, rękawach czy też sweterkach dla najmłodszych dzieci. 

Oczywiście można wydziergać takie rzeczy bez zszywania na pięciu drutach, ale zazwyczaj jest to kłopotliwe. Na myśl przychodzi wówczas pomysł: "kupię druty z krótką żyłką!". Czy to nam pomoże? Otóż nie zawsze. Standardowa długość drutów (czyli zazwyczaj 13 cm) często jest nie wygodna przy żyłce 35 czy 40 cm. Oczka wcale nie przesuwają się łatwo- im mniejsza ich ilość tym jest trudniej (np. w rękawkach przy niemowlęcym sweterku). Są dostępne na rynku druty krótsze (8 cm, 6 cm a nawet jeszcze mniej). Nie jestem przekonana do tych drutów- mi osobiście za bardzo wbijają się w środek dłoni, a ból promieniuje aż do nadgarstka.

Kombinujemy w temacie drutów na rożne sposoby i w efekcie stajemy się posiadaczami wielu, nie do końca przydatnych gadżetów.

Jak sobie zatem poradzić? 

Jest taka magiczna metoda; nazywa się Magic Loop. Metoda stara "jak świat" - stosowałam ją już 30 lat temu, choć nie wiedziałam wtedy, że tak się nazywa :)

Ważne zasady:

- do tej metody najlepsze są wg mnie druty z żyłką od 80 cm w górę. Ja stosuję najczęściej długość 100 cm.

- żyłka powinna być wytrzymała i elastyczna. Ja polecam oczywiście ChiaoGoo- i wcale nie dlatego, że znajdziesz je tutaj: KLIK . Uważam, że są rewelacyjne; na ten moment dla mnie idealne :)

 

Gdy opanujesz już metodę Magic Loop to drutów pończoszniczych nie będziesz już używać :)

W sieci znajdziesz dużo filmów z instrukcją do tej metody. My zachęcamy do obejrzenia filmu Katii: